Reklamy na Facebooku obwarowane są wieloma ograniczeniami i zakazami. Dzieje się tak, gdyż Facebook ustalając zasady, stara się wpisać w prawodawstwo różnych państw i przygotowuje się na różne ewentualności.
Część ograniczeń jest dość oczywista, np. zakaz promowania treści nielegalnych, zakaz reklamowania broni, wzywania do nienawiści, czy treści seksualnych. Jednak można też trafić na ograniczenia, chcąc reklamować, np. klub fitness.
Gdzie napotkamy zakazy i ograniczenia?
Na początku zaznaczę, że nie wszystkie treści, które można publikować na Facebooku, mogą być reklamowane. Szczególnie trzeba o tym pamiętać, gdy chcemy promować opublikowany już post – należy zwrócić uwagę, czy w treści i grafice nie ma niczego, co jest niezgodne z zasadami Facebooka.
W przeciwnym wypadku promowanie zostanie wyłączone. Tutaj jako przykład mogą posłużyć dozwolone „publikacje zdjęć obrazów, rzeźb i innych dzieł sztuki przedstawiających nagie postacie”, jednak reklamowanie takich treści jest już niezgodne z Zasadami Dotyczącymi Reklam. Są to treści dla dorosłych, które zaliczają się jako tzw. nagość sugerowana (wyjątkiem są tylko rzeźby).
Treści dla dorosłych
Jeśli chodzi o nagość — obowiązuje całkowity jej zakaz w reklamie. Na grafice nie może być pokazana zbyt duża powierzchnia skóry lub dekoltu, ludzie na grafice nie mogą się znajdować w wyzywających, sugestywnych i nacechowanych seksualnie pozach.
Obrazy też nie mogą się koncentrować na poszczególnych częściach ciała, np. brzuchu, pośladkach, nawet jeśli nie mają seksualnego charakteru
Oczywiście, nie można reklamować sprzedaży i korzystania z produktów i usług dla dorosłych. Co najwyżej, dozwolone jest promowanie produktów i usług związanych ze zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym (np. antykoncepcja), jednak reklama taka musi być kierowana do osób powyżej 18 roku życia i nie może się koncentrować na przyjemności seksualnej.
Źródło: Facebook
Diety, fitness i uroda
A w jaki sposób można spotkać problem, chcąc reklamować przykładowy klub fitness? Otóż w reklamie można zachęcać do zdrowego odżywiania i dbania o sylwetkę, jednak nie można „sugerować odbiorcy negatywnej samooceny ani się do niej przyczyniać w celu promowania produktów związanych z dietą, utratą wagi i innymi kwestiami zdrowotnymi”.
Nie wolno także zachęcać odbiorcy, aby stał się bardziej atrakcyjny, bo to już może zostać uznane przez Facebooka za treści seksualne.
W kwestii utraty wagi – reklamy mogą być kierowane tylko do osób powyżej 18 roku życia. Nie można również w jakikolwiek sposób jej przedstawiać, czy sugerować.
Zatem obrazy przedstawiające nieoczekiwane lub mało prawdopodobne wyniki i zdjęcia „przed i po” nie mogą się znajdować w reklamie (nawet jeśli ich wyniki są możliwe).
Suplementy diety
Reklamy z suplementami diety można kierować tylko do osób pełnoletnich, przy czym obowiązuje całkowity zakaz reklamowania takich substancji jak: „sterydy anaboliczne, chitozan, żywokost, DHEA (dehydroepiandrosteron), efedryna i ludzkie hormony wzrostu”.
Źródło: Facebook
Alkohol i tytoń
Kolejnymi dość oczywistymi rzeczami, przy których napotkamy zakazy i ograniczenia są: alkohol, tytoń oraz narkotyki i wyroby na ich bazie.
W kwestii alkoholu ograniczenia są zależne od danego kraju, a dokładniej od którego roku życia legalne jest jego spożycie. Zatem w Polsce możemy takie reklamy kierować tylko do osób powyżej 18 roku życia. Należy też pamiętać, że Facebook może uznać za materiał promujący spożycie alkoholu, np. zdjęcie gdzie znajduje się kieliszek bądź też link do artykułu o toskańskich winnicach.
W kwestii tytoniu sprawa jest jasna. Na Facebooku nie można reklamować tytoniu, papierosów, ani e-papierosów. Można jednak promować akcje antynikotynowe i w takim kontekście mogą pojawić się wyroby tytoniowe. Przy czym na grafikach muszą występować w formie np. przekreślonego papierosa.
W przypadku narkotyków „reklamy nie mogą promować sprzedaży i użytkowania substancji nielegalnych lub psychoaktywnych używanych w celach nieleczniczych ani leków dostępnych na receptę”. Co w przypadku ostatnio popularnych produktów CBD stosowanych w celach leczniczych? Otóż w treści nie mogą się znaleźć słowa CBD, THC, ani marihuana, czy też duże liście konopne na
grafice.
Broń
Nikogo nie zdziwi fakt, że na Facebooku nie można reklamować broni, amunicji i materiałów wybuchowych (w tym fajerwerków). Jednak istnieje możliwość promowania grup zrzeszających osoby interesujące się bronią (o ile nie prowadzą do sprzedaży), kursy bezpiecznego korzystania z broni, czy też akcesoria (np. celowniki) i sprzęt związany z polowaniem, samoobroną, wojskowością dla osób powyżej 18 roku życia.
Cechy osobowe odbiorców
„Reklamy nie mogą zawierać treści przypisujących lub sugerujących cechy osobowe, takie jak rasa, pochodzenie etniczne, religia, przekonania, wiek, orientacja seksualna lub praktyki seksualne, tożsamość płciowa, niepełnosprawność, schorzenia (fizyczne lub umysłowe), status finansowy, status wyborczy, przynależność do związków zawodowych, przeszłość kryminalna lub imię i nazwisko”.
Jak to wygląda w praktyce? Załóżmy, że kierujesz swoją reklamę do osób z nadwagą, w treści nie możesz zapytać się odbiorcy „Czy masz nadwagę?”, bądź „Mamy rozwiązanie dla osób takich jak Ty, walczących z nadwagą”. Ogólnie każde stwierdzenie typu „Jesteś… ?”, „Chcesz…?”, „Jeśli szukasz…?”, „Czy zmagasz się z…” etc. Może to zostać zakwestionowane. Należy też nie używać słowa „inne” w odniesieniu do odbiorców, np. „Poznaj innych seniorów”, „Poznaj innych Latynosów”, „Znajdź inne lesbijki w swojej okolicy”.
Zakazane jest również pisanie, że ma się ofertę dla osób w konkretnym wieku od – do, choć można napisać „dla seniorów, czy »młodych dorosłych«.
Ogólnie Facebook chce, żeby Twoja reklama skupiała się na produkcie lub usłudze i najlepiej nie odnosiła się w ogóle do cech odbiorców.
Gdzie znajdziesz zasady reklamowe Facebooka?
Wyżej omówione elementy, do których Facebook może mieć zastrzeżenia, zdecydowanie nie wyczerpują tematu. Nieraz trudno ustalić przyczynę zablokowania reklamy i nawet osoby już doświadczone mogą zostać zaskoczone.
Zwykle pomaga dokładne przewertowanie zasad Facebooka dotyczących reklam tutaj, czy standardów społeczności tutaj. Również pomóc może odwołanie się od decyzji Facebooka. Często reklamy odrzucone przez algorytm mogą zostać pozytywnie zweryfikowane przez pracowników.